Czy są fryzury, które nie przystoją dorosłym?

Często już malutkie dziewczynki uwielbiają stroić się i poprawiać swój wygląd, stojąc przed lustrem. Mamy i babcie czeszą je z upodobaniem, dbając o to, by wyglądały jak najlepiej. Starają się zakorzenić w nich poczucie estetyki i sprawić, by polubiły dbanie o siebie.

Z czasem jednak dzieci zaczynają zauważać, że mama czesze się zupełnie inaczej niż one. Czy są fryzury, które nie przystoją dorosłym? Pierwsza z nich niemal naturalnie nasuwa się na myśl – dwie kiteczki. Kucyki po dwóch stronach głowy wyglądają uroczo u małych dziewczynek, ale u starszych kobiet w większości prezentują się nieco nienaturalnie.

Osoby, które na co dzień nie będą unikać tego typu fryzury, mogą sprawiać wrażenie, jakby chciały na siłę odmłodzić swój wizerunek. Takie uczesania są szczególnie niewskazane w przypadku kobiet, które wykonują zawody związane z pewnego rodzaju powagą: prawniczek, lekarek czy pracownic bankowości. Oczywiście, osoby, które bardzo lubią taką fryzurę lub wykonują zawód, który nie wymaga nienagannego wyglądu, mogą sobie pozwolić na noszenie dwóch kucyków.

Kitki świetnie sprawdzą się także podczas wypadów za miasto czy wieczornych treningów. Warto pamiętać, że nasze społeczeństwo staje się coraz bardziej postępowe, a głównym ograniczeniem naszych wyborów powinno być tylko to, jak będziemy się z nimi czuć.